“Ile wytrzyma jeszcze śmiertelnie chore serce Antosia? Kilka miesięcy, może mniej… Nasz synek urodził się z bardzo poważną i bardzo skomplikowaną wadą. Saturacje spadają, Antoś sinieje, a jego serce słabnie! Walka o niego, okupiona litrami łez, trwa od pierwszych chwil! Jak najszybciej konieczna jest operacja ratująca życie w szpitalu w Genewie. Prosimy o ratunek!”
To serduszko nie może się zatrzymać…
przez
Tagi: